Autor |
Wiadomość |
Milenka |
Wysłany: Pon 18:17, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
Fajnie by było gdyby było to jednorazowe, niestety zostało jej to do teraz...   |
|
 |
Piter |
Wysłany: Pią 17:57, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
Łoo łoo łooo tez Viksa! ;] Mialas wtedy konkretne pole razenia! |
|
 |
Basia |
Wysłany: Pią 16:11, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
A pamiętacie jak Was oplułam jogurtem??  |
|
 |
Milenka |
Wysłany: Czw 19:28, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
schematy z wycieczki?? Myśle że cała ta wycieczka to był jeden niezły schemat  mi bardzo utkwiło w pamięci "a mógł zabić" i budowanie ogniska przez osoby często bywające na spacerach jak i same spacerki i palarnia za kupą piachu  zabawy w downiątka oraz obiado-kolacje po męczących wyprawach i wynoszenie mielonych  generalnie na samą myśl o wycieczce robi mi sie smutno że już sie ona skończyła...   |
|
 |
Piter |
Wysłany: Czw 19:22, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
Nawet Basienka tutaj zawitala? No nie wierze! jest mi niezmiernie milo widziec Cie tutaj!
Wracajac do schematow wycieczkowych postanowilem zrobic sobie maly metlik w glowie i poprzypominac te wszystkie akcje!
Akcja showman wymieniona wyzej bezapelacyjny hicior wycieczki
Opozniony smingus
Enduro i jest dobrze! ona zawsze tak ma!
Basienka ostatniej nocy metliki i zawodowe i uzasadnione typowanie mafii jak i same schematy grania w ta gre...
...a propo grania wesolo byla chyba takze przy grze po ktorej bolaly rece
ciekawa noc spedzona na dworzu z Mareczkiem w koszuli nocnej(ktorej tak wiele zawdzieczamy)
bekowe wyscigi na zakonczenie dnia z udzialem grupy extreme
a na koniec dodalbym jeszcze najwieksza zartowniske sposrod zartownisiow Pani Macukiewicz!
WIem ze bylo tego jeszcze wiecej wiecej ale moja pamiec jest dobra jednak krotka! Wasza kolej! |
|
 |
Basia |
Wysłany: Wto 16:22, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
Showman to nie było śmieszne  |
|
 |
Łukasz |
Wysłany: Pon 21:01, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
Odpalamy wspomnienia Dzieki za pozdro Nie zapominajmy oczywiście o spadającej z nieba Enduro, a następnie zapewnienia, że wszystko jest w najlepszym porzadku Albo mętlik w głowie Basi Ahhhh i te mrożące krew w żyłach wyprawy i wspinaczki ... to były czasy... |
|
 |
Grucha |
Wysłany: Pią 17:30, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
Przypadkowo mokrych. Czułem się jak w "Stawce większej niż życie" Przelewając na oczach niczego nieświadomych dzieczynek wode z butelek do termosów  |
|
 |
Piter |
Wysłany: Czw 20:28, 10 Maj 2007 Temat postu: Generalna dyskusja wspomnieniowa o wycieczce w gory! |
|
W sumie to mysle ze zdecydowanie za malo o wycieczce wspominalismy! Takze jesli ktos tu zajrzy zapraszam do wspominania i przypominania sobie roznego rodzaju schematow i schemacikow grubych i grubszych!
Z tego miejsca pozdro dla showmana i wszystkich dziewczyn przypadkowo mokrych dnia pierwszego! |
|
 |